sobota, 12 listopada 2011

Chciałaby choć na chwilę przestać istnieć.



Ręce zatrzęsły się jej przeraźliwie, cofnęła się do tyłu. Uderzyła plecami w ścianę i osunęła się po niej na podłogę. Podciągnęła nogi pod brodę i zakołysała swoim ciałem do przodu i do tyłu. Nie mogła złapać oddechu i opanować dreszczy. Mocno przycisnęła dłonie do uszu i z całych sił próbowała się skupić na wspomnieniach, wracając do momentów z przed wielu dni. Chciała tylko by nastąpiła głucha cisza i wszystko zniknęło, żeby istniała tylko przeszłość.
Przeżywała to nieustannie. Zmagała się z tym, budząc się zmęczona  i z trudem zasypiając. Nie wiedziała już, co jest prawdą, a co nie. Nie potrafiła przemóc się i uparcie wierzyć, gdyż pomału docierało do niej to, że tak naprawdę nie ma żadnych ku temu powodów. Wszystko skończyło się tak samo szybko i bezmyślnie, jak nieoczekiwanie on pojawił się w jej życiu. Na wspomnienie ich pierwszego spotkania zamykała powieki. Za każdym razem wydawało się jej, że dobrze go zna, a tym czasem musiała się przyznać przed samą sobą, że w rzeczywistości ma niewielkie pojęcie o tym, czego mu potrzeba i w jaki sposób chciałby to osiągnąć. Była idiotką, która na dodatek okrutnie się zakochała.

 



Chciałaby choć na chwilę przestać istnieć.







a teraz parę zdjęć z czwartkowej wycieczki. ; )) 











1 komentarz:

  1. Groszkowa sukienka przepiękna! Pozdrawiam Ania i zapraszam na Silesia Street Look :)

    OdpowiedzUsuń